17-latek bez uprawnień jazdę zakończył w rowie
Za popełnienie szeregu wykroczeń drogowych odpowie 17-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. Chłopak wsiadł za kierownicę samochodu będąc w stanie po użyciu alkoholu, nie posiadał uprawnień do kierowania, a samochód, który pożyczył od swojego kolegi nie miał aktualnych badań technicznych oraz opłaconego obowiązkowego ubezpieczenia oc. Młody kierowca jazdę zakończył w przydrożnym rowie. Tam zauważyli go policjanci z Gilowic.
Wczoraj policjanci z Gilowic pełnili służbę w Okrajniku na ul. Dworskiej. Około godz. 15.00 zauważyli w przydrożnym rowie opla. Za kierownicą samochodu siedział młody chłopak, którym okazał się 17-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, 17-latek kierując oplem stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało, że jest on w stanie po użyciu alkoholu. W czasie dalszej kontroli okazało się, że młody kierowca nie posiada uprawnień do kierowania, a samochód, który pożyczył od 24-letniego, kolegi nie ma opłaconego obowiązkowego ubezpieczenia oc oraz nie posiada aktualnych badań technicznych. 17-latek ze swojego zachowania już wkrótce będzie tłumaczył się przed sądem. Stróże prawa mandatem karnym ukarali także jego kolegę, który wiedząc, o tym, że nie posiada on prawa jazdy pożyczył mu samochód.