Wiadomości

Spowodował kolizję i uciekł z 4-letnim dzieckiem

Data publikacji 15.12.2014

Policjanci z Węgierskiej Górki potrzebowali tylko godziny, aby ustalić i zatrzymać 39-letniego mieszkańca powiatu żywieckiego, który w stanie nietrzeźwości wjechał do przydrożnego rowu, przewracając pojazd na dach, a następnie uciekł z miejsca wraz z pasażerem – 4-letnim synkiem. 39-latek usłyszał już zarzut. Jego dziecku na szczęście nic się nie stało.

Dyżurny z Komisariatu Policji w Węgierskiej Górce otrzymał zgłoszenie, że w Cięcinie przy ul. Za Torem, w przydrożnym rowie leży samochód. Na miejsce natychmiast wysłano policyjny patrol. Policjanci potwierdzili zgłoszenie - w rowie znajdował się seat cordoba, nie było jednak kierowcy. Stróże prawa od razu podjęli czynności zmierzające do ustalenia tego, co się stało oraz kto kierował samochodem. Już po godzinie zapukali do drzwi 39-letniego mieszkańca powiatu żywieckiego. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów 39-latek jechał samochodem wraz ze swoim 4-letnim synkiem, w Cięcinie po ul. Za Torem. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu, przewracając samochód na dach, po czym wraz z dzieckiem uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci zatrzymali 39-latka i wezwali pogotowie, które zabrało jego synka do szpitala. Według opinii lekarza dziecku na szczęście nic się nie stało. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało, że w czasie zdarzenia mógł mieć w organizmie około dwóch promili alkoholu. Dokładne stężenie alkoholu we krwi będzie znane po przeprowadzeniu dodatkowych badań. Mężczyzna usłyszał zarzut. Za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości grozą mu nawet 2 lata więzienia. Odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej.     

Powrót na górę strony